Upadek
Choć się patrze to nie widze
choć dotykam to nie czuje
wzroku ludzi znów się wstydze
znów mój umysł się buntuje.
I za życia można doznać
piekielnego ognia smaku
jak znów drogę swą rozpoznać
by nią brnąć bez strzępa strachu.
Upaść można bardzo szybko
lecz z mozołem człowiek wstaje
jeszcze będe czuł i widział
życie znów mi szanse daje.
Witajcie kochani.....ciesze się że znów mogę być tutaj z Wami....praca mi nie pozwoliła ostatnio na to by móc pisać ale już jestem i z najwiekszą przyjemnością zanurze sie w Waszej poezji by znów raczyć nią moja dusze. Pozdrawiam :-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.