Upadek magika
Był czas gdy niczym magik,
świat chciałem zaczarować
i chociaż król był nagi,
to w chmurach była głowa.
Barwiłem rzeczywistość,
najlepiej szło mi w barze,
aż pomieszałem wszystko,
realia w sosie z marzeń.
Sen z jawą się przeplatał,
a miłość z pożądaniem,
tańczyłem jak szarlatan,
swój rytualny taniec.
Aż przyszło przebudzenie,
sen minął deliryczny,
zostałem sam na scenie,
zmęczony, stary, brzydki.
Widownia dotąd pusta,
zaczęła się gromadzić,
ktoś dał kawałek lustra,
ktoś łzę mi otarł z twarzy.
Wśród życzliwości ludzkiej,
dostrzegam czym jest miłość,
dziś nią wypełniam pustkę,
by czarów żal nie było.
Komentarze (27)
Prześlij mi swoje zdjęcie bo nie wierzę:) :) :) :) :)
a wiersz jak zwykle ma duszę
Ja też pamiętam takie czasy o których piszesz. Dzisiaj
pozostało tylko powracać do nich wspomnieniami i z
sentymentem. Pozdrawiam:)
Dobrze że jest taki ktoś kto poda pomocną dłoń.
Wiele trzeba w życiu przejść i zrozumieć by potem
pisać tak mądre i piękne wiersze.Pozdrawiam ciepło.
"Wśród życzliwości ludzkiej,
dostrzegam czym jest miłość," - wybieram ten fragment
z doskonałej całości. Karacie- lubię Twoje wiersze:))
Pozdrawiam niezwykle serdecznie.
"ktoś łzę mi otarł z twarzy." - choćby dla tej
jednej osoby warto żyć poprawnie.Wspaniały,
refleksyjny wiersz z nadzieją na lepsze jutro.
Cieplutko pozdrawiam +++
dobrze, że mądry magik po czarach:) Twoje szczere
wiersze to nauka na cudzych błędach - łatwiejsza i
mniej bolesna, ale zawsze nauka
Pouczający wiersz z rześkim przebudzeniem i pouczającą
puentą. Cenię sobie takich ludzi, którzy potrafią w
tej kwestii stanowczo powiedzieć NIE!
Pozdrawiam :)
ależ piękny i mądry wiersz :-) tak - miłość to
doskonały wypełniacz :-)
Więcej magii można znależć w kochanych ramionach niż
na dnie butelki:)Pozdrawiam serdecznie+++
Pięknie, rytmicznie, życiowo. Pozdrawiam.
Przejmująca historia życia ze szczęśliwą puentą...
pozdrawiam:-)
Dużo negatywnych i pozytywnych emocji opisanych
w pięknie zrymowanym wierszu.
Ukłony :))