Upadły A.nioł....
..za słów czułości...
..Szukała czułości...
..troszkę miłosci..
..oddała ciało swe...
..zhańbiona...
..gdy pośród ciemności...
..niecnych dwu gości..
..zabawia sie...
..zwierzece...
..perwersje zna..
..aż tak ..dosięga dna..
..Niezdolna by pzrezyć..
..rozkoszą grzeszy...
..bezcześci..
..swój świat...
..by w chwili...olśnienia..
..ujrzeć spełnienia..
..grzech...............
..co innym ..
..opróżnia....m.i.e.c.h...
..szydzi..o sobie..
..nienawidzi ciała..
..kocha fantazje..
..lecz zyje...
..jak blazen...
..pośród....marzeń............
..wyrwano skrzydła...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.