Upadły Anioł
Kiedyś byłam Aniołem
Wznosiłam się w rozkoszy
Słuchając Twoich smutków
Wiedziałam że trzymając cię za rękę
Jestem Ci potrzebna..
Teraz jestem Upadłym Aniołem
Wyrwaliście mi skrzydła
Piórko za piórkiem
Ręce przybiliście do drzewa
Oczy przewiązaliście wstęgą
Mój krzyk stał się głuchy
Delikatność szorstkością
Łzy w krew zamienione
Sen w koszmar
Moja modlitwa pełna goryczy
Prosząca o koniec
To już ostatnia kropla
Upadłym Aniołem
Zostanę na zawsze
autor
czarna pantera
Dodano: 2005-06-22 19:04:55
Ten wiersz przeczytano 415 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.