Nocość
Chodzili ludzie
Chodziły sny
Lecz nikt nie odkrył
Wiary prorockiej
Nadzieja w czerń zamieniona
A świat w brud pochłonięty
Zostawiając śmierć na lodzie
Wyszli spod głazów Ci
Którym usta zaszyto
A ich słowa przebudziły
Stach, rozpacz, krzyk
Szept ludzi wzbudził słońce
Lecz i ono nadziej nie widzi
Została tylko nicość
autor
czarna pantera
Dodano: 2005-06-04 14:24:43
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.