Upadły lot
Szukałam spełnienia swych
marzeń daleko,
mierzyłam odległe granice,
nie widząc, że obok
mnie stoisz,
nie słysząc melodii
w muzyce.
A gdy już dotknąć chciałam
Twych dłoni,
odnaleźć szeptu oblicze,
ukryłeś ślady
swej woni,
uciekłeś w nieznane
ulice.
autor
zdrobniona_
Dodano: 2010-01-24 11:34:06
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Romantycznie i ciepło..ładnie:)..Pisz dalej:)..M.
Ja też tak miałem, za daleko szukałem. Pozdrawiam+
ładnie jak dla mnie to tak ciut romantyczny wierszyk
ale super....zapraszam do siebie
przypomniało mi "Pachnidło"Suskina przy końcówce
wiersza,podoba mi się ten upadły lot...plus