upiór w moherze
stara opera lecz dramat nowy
zaklęty dramat nasz narodowy
przekleństwem Polski jest w każdej
mierze
ten co się rodzi - „Upiór w
moherze”
Autor libretta w żałobnej nucie
PiS-ze „z pokorą” w pysze i w
bucie
zaklina siebie, przeszłe swe słowa
tak jakby rodził się dziś od nowa
czy wierzyć jemu? Kłamstwu się nie dać!
to stary wyga, wie jak się sprzedać
….
A ja mu mówię – idź precz
szatanie!
bez Ciebie Polska lepsza się stanie
Ty chcesz uczynić z Niej kraj
ciemnoty…
rozwiniesz swoje najgorsze
„cnoty”
haki, intrygi i pomówienie….
więc giń, przepadnij, idź w zapomnienie
!
Komentarze (5)
dziś wybory, pewnie czeka nas druga tura... a później?
trzeba będzie dalej żyć, bez względu na wyniki
Najlepszy tytuł. Super!
O, żesz ty! Satyra polityczna najwyższych lotów :) I
pomysł na tytuł genialny.
Niedawno napisałem tekst o fanatyczce w moherze
(kiedyś wrzucę na bej).
Tytuł - świetny, co do treści- szkoda, że jest to
wiersz o partii, a nie o zabobonnej, kłótliwej
wyznawczyni Radyja. Choć- podoba mi się, ludzie-
więcej takich!
świetny........wspaniale komponuje klimat obecnych
chwil........