Urodziny (prawie) jak marzenie...
Dla Ciebie, który nigdy się o tym nie dowiesz...
Tamten wieczór jak dziś pamiętam,
Droga którą szliśmy była strasznie
kręta,
Spacer po starówce - wyglądała
wspaniale!
Dalej, zaprowadziłeś mnie na sale.
Nasza kolejna kolacja w restauracji,
Miało być romantycznie z tej racji,
Wszystko umyśliłeś, co do jednego,
Było wspaniale, nie żałowałam niczego.
Nie wyobrażałam sobie lepszych urodzin,
Spędziliśmy razem tyle wspaniałych
godzin,
Potem poszliśmy jeszcze do kina,
Na toast kupiłeś ulubioną butelkę wina.
Pod kolumną Zygmunta sączyłam winogrona,
Powiedziałeś, że w twoim życiu jest ona.
„O kim Ty mówisz kochanie, o
mnie?”
Pokręciłeś głową: „Nie zrozum mnie
źle”.
Deszcz się rozpadał, ale wciąż staliśmy,
Chyba w jakąś grę wytrwałości graliśmy.
Spytałam „Dla Ciebie nic już nie
znaczę?”
Skinąłeś: „Odchodzę, czemu nie
płaczesz?”
Uciekłam.. nie chciałam nic więcej,
Zapomnieć o Tobie jak najprędzej.
Pomyślałeś co z oczu mi spływało?
Łzy i deszcz… To nie jest to
samo…
P.S: Wszystko umyśliłeś, co do jednego,
Było wspaniale, lecz żałuję tego..
Moquedire dziękuję za poprawienie, faktycznie lepiej :-)
Komentarze (9)
dzięki za komentarz....twój wiersz jest dobrze
napisany fajny w odbiorze...pozdrawiam
Ciekawie opisujesz swoje urodziny,ale i zakończenie
powinno być inne,szkoda - skoro się dobrze wszystko
zapowiadało to mogło być lepiej..powodzenia
...często miłość gra z miłością...w grę wytrwałości,
ciekawie napisany temat wiersza...
smutny wiersz -smutna historia-całkowicie zgadzam się
z komentarzem powerm5 -ładny wiersz-pozdrawiam
Przedstawiłaś poetycko narodziny jednego z ludzkich
dramatów, wiersz nieźle poprowadzony.
A niby dlaczego, nie można opisać banalnej historii w
prosty sposób? Dlaczego trzeba używać wyszukanych słów
żeby opisać życie? Wiersz napisany tak zwyczajnie
jest przynajmniej dla wszystkich zrozumiały. Wiersze
autorów używających wyszukanych słów, są nieraz
zrozumiałe tylko dla nich samych...
Mnie się ten wiersz bardzo podoba...
jakże smutny i przemawiający wiersz...dlaczego ludzie
krzywdzą się?...przecież życie tak szybko przelatuje
przez palce zwykłych dni... Pięknie wyrażone myśli
choć końcówka smutna:(:(.... Pozdrawiam:)
Tam w 3 strofie powinno być raczej "lepszych urodzin"
jakos tak lepiej brzmi..historia rzeczywiscie banalna,
ale co kto lubi, nie jest zle ;)
Nie dość, że banalna historia, to rymy jeszcze
zwielokrotniają ten efekt. Ckliwe i pensjonarskie.