Urok dzikiej plaży
ciągle czekam lata - wczoraj zaświeciło słoneczko dziś chmury zazdrośnie niebo przykryły - a do mnie przykleiło się choróbsko i nie chce odpuścić
przyfrunęło lato
skrzydła błękity
pieszczą ciała
ciepłe słońca
promyki
urok dzikiej plaży
my dwoje - sami
delikatna bryza
na falach gra
harfy strunami
morze tańczy
barwne refleksy
kładzie
gorący złoty piasek
moje włosy
w nieładzie
zawirował świat
rzucił czar
nieznany
na chwilę przystanął
czas.....
wiesz jesteś kochany
Komentarze (69)
pięknie napisałaś; zdrówka* pozdrawiam
Urokliwe zakończenie... Pozdrowienia :)
niezłe i piękne
na dzikiej plaży zakochani
w siebie zapatrzeni
i słonko świeci tylko dla nich...
z miłością ukochanego szybko wyzdrowiejesz
uroczo napisane rozmarzenie
pozdrawiam
Każda plaża ma swój urok
Piękna ta plaża a ty zdrowiej ,jeszcze trochę lata
nam zostało.
I duuuużo, duuuużo zdrówka karmarg:)
Puenta znakomita, wiersz wspaniały. Czytam z wielką
przyjemnością i pozdrawiam:)
https://youtu.be/NYiMyoFtzRw
Dedykuję Tobie Karmarg.:)
Skrzydła błękity i pozostałe inwersje psują wszystko.
Podzielam Twoje priorytety.:)
Plażę odwiedzam często mimo odległości.:) Kocham
morze, lasy, zwierzęta, ludzi jedynie tych przez duże
L.
Cieplutko pozdrawiam.:)
dzika plaża i my tak jest cudownie
pozdrawiam:)
Szukałam tego wiersza o którym pisałaś i nie znalazłam
- czy źle szukałam, czy go wycofałaś - odpowiedz
proszę
Piękne są dzikie plaże jak w piosence Borysa.Nie ma
tłumów jest bardziej nastrojowo tylko słońce,słońce by
ten piasek był ciepły.Śliczny obrazowy wiersz z nad
samiuteńkiego morza.Pozdrawiam serdecznie miłego
wieczoru.
Uroczo rozmarzyłaś na plaży.Pozdrawiam serdecznie:)