urwany wiersz
a kiedy pamięć straci ostrość,
pamiętaj choćby ten dualizm,
że ja herbatę piję gorzką,
a nieoszczędnie słodzę kawę.
że walczę zwykle nie o siebie
i czasem marzy się wzajemność.
że za mną tyle istnień przeszło,
tylko szczególne nadal ze mną.
pamiętaj, lubię awangardę,
w której ekspresja i wrażenie.
na włosy wciąż tę samą farbę,
aby się nigdy nie wymienić
na drobne zmienne. czas kpi ze mnie,
ty kpisz, kpią oni - kolej rzeczy.
więc zapamiętaj, choćby kartkę,
do czasu, nim utonie w śmieciach,
polegnie. w pamięć wpisz, że była
ciut staroświecka pod tą farbą,
która jej nigdy nie zmieniła.
Komentarze (39)
Elu tym wierszem chwytasz za serce Pozdrawiam
serdecznie:)))
https://www.youtube.com/watch?v=Aw1jUAT9vVk
Resztę powiedziała marcepani :)
Och, jak lubię takie pisanie. Bardzo.
Miłego dnia, Elu :)
Ciut awangardowa, ciut staroświecka :o)
Zabrzmiało znajomo
Podoba mi się
świetny refleksyjny przekaz...peelka jest wporzo, ale
niech jeszcze nie myśli tak wprzód:) pozdrawiam Ela
I lirycznie i dramatycznie.I trafiające do serca
*ten wiersz
Puenta mówi wszystko, została zawsze sobą.
...nawet nie wiem za bardzo - jak skomentować ten :)
chyba że go przytulam :) on trafia w moje serce - tak
po prostu, tak zwyczajnie... i tak pięknie.
serdeczności Elu.