Urzeczeni.../ Dla Ciebie-Oxyvio!
Zamiast spaceru
wybieramy
wycieczkę rowerem.
Siedzisz bokiem na ramie,
jak prawdziwa dama.
Kręcą się szybko koła
pod naciskiem nogi.
Pomagasz- obserwując drogę.
Mkniemy wąską ścieżką
wzdłuż rwącego prądu rzeki:
Patrz! Mienia wpada do Świdra!
Ileż w nich energii!
Teraz z wysokiej skarpy
zjeżdżamy prosto w dół.
Z okrzykiem przerażenia
tuląc,obejmuję w pół.
Kres wycieczki na plaży
zapiaszczonym brzegu.
Z głową na kolanach
odprężeni i bezpieczni.
I pięknym krajobrazem
szczerze urzeczeni...
Uwieczniamy na zdjęciu:
Świder i piękną Mienię.
Komentarze (33)
Wycieczkowo i obrazowo...wiersz optymistyczny z "damą"
na ramie. Miłej nocki.:)
Pięknie, malowniczo. Pozdrawiam
Bardzo obrazowo opisałaś wyprawę rowerową z
romantycznym zakończeniem. Świder znam z okolic Wilgi;
przeurocza rzeczka:)
Pozdrawiam Lucusiu.:)
Kto wie? Nie zbadane są wyroki...:)
Piękny wiersz, toteż pięknie cię lucuś pozdrawiam:)
Buziaczki:)
"Kąpielowy kostium włóż i na rowery wsiadaj już"
Romantyczna wycieczka.
Pozdrawiam
Temat spotkania przewija się od jakiegoś czasu.
Potrzebny jest dobry organizator:)
Piękny wiersz z dedykacją
i pięknym krajobrazem.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Dziękuję Wam za wyprawę nad Świder! Kto wie,może uda
się nam w realu?
Oxyvia podała ciekawą propozycję!
Dobrych snów!
piekny wiersz
Śliczny ciepłem serca malowany "motyl".Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
Bardzo urokliwie w tym wierszu. Pozdrawiam :)
Weźcie mnie ze sobą na wędrówkę w te piękne strony.
Tylko pozazdrościć takiej przejażdżki rowerowej, poza
tym ciekawe strony...pozdrawiam
Jola będzie kapitanem:)
Mario! Dziękuję i poprawiłam!
Dla Ciebie, Karola, Bolesława
i Zoleander oczywiście piękna, szybka łódeczka z
obserwacją brzegów rzeki i pędzących rowerzystów!!!
Serdecznie pozdrawiam:)