z ust do ust
przyszła raz plotka do pana szewca
uszyj mi proszę śliczne wygodne
buty z językiem na sznurowadła
postanowiłam nosić się modniej
bo słuchy chodzą i noszą wieści
przeważnie szeptem z ucha do ucha
w butach bym zaszła prędzej i dalej
a świeższe będą możesz zaufać
szewc był poczciwy chociaż nerwowy
zaklął pod nosem po czym wziął oddech
na co ci buty próżna robota
szybciej powrócisz niźli zawiążesz
też mi zachcianka zmiataj stąd zaraz
ty ploternico zołzo przebrzydła
nie kręć mi tutaj że nogi bolą
przecież od zawsze latasz na skrzydłach
nie masz co robić znajdź sobie pracę
fora ze dwora dyskusji dosyć
już z dwojga złego lepiej się drapać
żegnam natenczas idź pchły roznosić
Komentarze (21)
Ech, te "ploternice zołzy przebrzydłate" :))
Swietna bajka, Alicjo :)
Plotka długo powtarzana, prawdą się staje
co nie najlepiej świadczy o ludziach,
a to przecież nasze zwyczaje
Pozdrawiam serdecznie
:-))))))))) alez super szewc dał plotce odprawę :-)
brawo za postawę :-)
podoba:)
Bardzo fajna bajka o szewcu. Może to jakiś potomek
Dratewki i walkę ze smokami ma we krwi. Wiersz bardzo
dobrze się czyta. Pozdrawiam.
witaj, bajka z mądrym morałem,szkoda że prawie ich nie
czytamy,ukłony