Z ust do ust
Pamiętasz pierwszy pocałunek
i zamęt, jaki zrobił w głowie?
Smakował niczym boski trunek.
Dzisiaj nie wyszedł nam na zdrowie.
Pamiętasz pocałunek z księgi?
Parę srebrników wart był chyba.
Zatoczył znacznie szersze kręgi
i zrozpaczonym włos wyrywa.
Bo zdrada z ust do ust się sączy,
wystarczy jedno warg spotkanie,
żeby zatracić się wśród pnączy
i ...diabli wzięli ślubowanie.
Zemsta - najszybszym jest doradcą,
ból - daje siłę do działania,
Nie będziesz moich pragnień władcą
i nic tu nie masz do gadania!
Niech zdrada z ust do ust podąża,
to ty wszystkiemu jesteś winny,
diabelskie chucie, jak jad węża,
od dziś zatrują życie innym.
Komentarze (33)
Ciekawe rozważania nad zgubną rolą pocałunków. Jakoś
źle mi się czyta pierwszą strofę. A może?
Pamiętasz pierwszy pocałunek
i zamęt, jaki zrobił w głowie?
Smakował niczym boski trunek.
Dzisiaj nie wyszedł nam na zdrowie.
A może to tylko mój problem z odczytaniem. Miłego
wieczoru.
Bardzo życiowy temat.Zdrada w odwecie często się
zdaża.Gdy emocje mijają przychodzi żal,ale już
musztarda po obiedzie.W trzeciej zwrotce wypadłam z
rytmu.Czytam sobie tak:
Bo zdrada z ust do ust wciąż krąży,
wystarczy jedno warg spotkanie
nie chcesz się nawet wcale bronić
i diabli wzięli ślubowanie.
Pozdrawiam.
super pozdrawiam