Ustka
Zwiedzana przez turystów morska
latarnia,
przez wieki była otwartym oknem na
świat,
obiekt ten zbudowano z wypalonych
cegieł,
z przylegającym doń budynkiem
latarników.
Już wczesną wiosną ożywa chłodne
wybrzeże,
latem, niczym w ulu trwa tu nieustanny
ruch,
opustoszałe w mroźne miesiące, żółte
plaże
dla wczasowiczów ponownie stają się
rajem.
Skrzydlaci lotnicy: alki, mewy oraz
rybitwy
o swoim istnieniu krzykiem przypominają,
w dni połowu towarzyszą kutrom rybackim,
krążąc nad sieciami wypełnionych rybami.
W okresie zimy plaże świecą pustkami,
wietrzna aura nie zachęca do spacerów,
puste grajdołki uśpione poszumem fal
wysłane puchem na kolejne lato czekają.
Z nadejściem wiosny śniegi stopnieją...
//www.youtube.com/watch?v=r0LuYjdq4Lw
Komentarze (140)
:))))
proza i to bardzo opisowa, bez przesłania
zero liryki
podniebne lokatorki grzywiastego Bałtyku?:)))
nic tu
Pięknie, ciepło, wzruszająco.
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:)))
szum morza
i Ustka :)
serdeczności:)
właśnie tak jest jak napisałaś, bardzo piękny wiersz
:-)
Pod koniec sierpnia wracam do domu, tęsknię za morzem
tymczasem odpoczywam w chacie w podlaskim lesie.
Bejowiczów serdecznie pozdrawiam :)
Cudowny opis nadmorskiego pejzażu w Ustce. Byłam i
pamiętam. Tęsknię za szumem fal i tym pięknym, morskim
zapachem. Serdeczności Wenuszko:-)
Za ten szum fal dałabym się pokroić:-)
Miłego
Ach, jak ja Ci zazdroszczę tego morza:-)
Pozdrawiam _wena_:-)
;)))))
Już się biję, aż boli.
Kasiu, żałuj i bij się w pierś ;)
Nigdy nie byłam nad morzem, ale widzę, że warto.
Ładnie:)
A lato niech trwa nieustannie.