Usychająca gadanina
Wyschnięte łzy
Nie są tematem
Do rozmowy przy herbacie.
Uciekają z ostatnim łykiem
Niewymuszonego śmiechu
I wracają
Z pierwszym tchnieniem
Blasku szarych oczu
Czują nasz oddech na policzku..
Za małe by opanować świat
Za duże by zniknąć
z naszych oczu
Ciągle tylko „za” i
„za”...
Wyschnięte łzy
Nie są tematem
Do rozmowy przy herbacie.
autor
calyna
Dodano: 2007-03-20 19:28:35
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bolesny wierz ...dobrze by te łzy popłynęły też ...to
i herbata będzie inaczej smakowała ...