Utracona cząstka życia
Widzisz mój przyjacielu
bo to jest tak z tą przyjaźnią
Jedne odchodzą
w zapomnienie
inne umierają
zostawiając po sobie pustkę
a reszta zostawiana jest
na pastwę losu
który nie jest łaskawy
Najtrudniejsze jest jednak to
że fundamenty przyjaźni
budowane były
przez wiele lat
A kilka błędów
popełnionych przez
pewnego chłopaka
zburzyły wszystko
niczym domek z zapałek
Teraz już nie ma odwrotu
nie ma dla niego przyszłości
bo cóż innego
niż przyjaźń którą stracił
może cenić najbardziej
Nim po raz ostatni
zamknie oczy
ze łzami wspomni
TO MOJA WINA
raz... dwa... trzy...
serca już nie słychać...
Komentarze (1)
przyjaźń nigdy nie odchodzi bo wybacza prawdziwa
Bardzo wzruszający dobry wiersz :)