Utracona miłość
Słowo "kocham" teraz już nie ma
znaczenia,
na twarzy widnieje wyraz płaczem
zmęczenie.
Kolejna łza z kropla krwi się miesza,
wzrok spuszczony, głos się zawiesza.
"To zbyt piękne, by mogło być
prawdziwe",
wtedy te słowa były takie dziwne.
Teraz wiem co one oznaczały,
właśnie zrozumiałam, że one ostrzegały.
Znowu jestem sama, bo za bardzo Ci
ufałam,
byłam taka głupia, że Cię pokochałam.
Żałuję momentu, gdy nasze drogi się
spotkały,
żałuję chwili, gdy nasze serca się
zjednały.
Bo teraz cierpię, mimo że nigdy Cię nie
widziałam,
choć to żałosne naprawdę Cię kocham...
kochałam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.