* * * UTRACONE DUSZE? * * *
Patrzę i widzę, jak dusze w ludzkim
ciele
Szarpią wędzidła... w kajdany klęsk
oplecione
Roztrząsają porażki... takie goryczy
ziele
Które się krzewi, kiedy marzenie
niespełnione
Rozdrapują swe rany prawdziwe i urojone
Rozpamiętują to wszystko, czego już
dokonali
Radość życia stłamsili, wszystko
stracone
I swą przyszłość za nie ważną dla siebie
uznali
* * *
Gdzieś... w wyobraźni się ludzi
przenikają
Marzenia... te, które bardzo chcą być
spełnione
Jednej chwili spokoju one duszom nie
dają
Są jakieś dziwne... i emocjonalnie
rozdrażnione
Śmigają biegiem poprzez zmysły samotne
Szukają od nowa to, co w przestrzeni się
zgubiło
Przebiegają manowce, szare doliny błotne
Odnajdują zatarte ślady tego, co już dawno
było
I nie mogą się pogodzić, że daleko
odeszły
Piękne chwile, które życie otaczały
promieniami
Barwy Tęczy, to jest dla nich czas
przeszły
Pozostały na zawsze kolorowymi
wspomnieniami
Nie chcą zrozumieć, że czas jest przed
nimi
Nowy... on dla nich wciąż barwne smugi
roztacza
I stara się ich wzbogacić klejnotami
swoimi
Pełne kwiatów kobierce szmaragdowe
przeznacza
Jednak zapiekłe te marzenia ślepymi się
stały
Zapatrzone w swą przeszłość postrzegać nie
mogą
Stanęły w miejscu... na wieczność się
zastały
Nie idą do przodu... zawracają już przebytą
drogą
* * *
Pytam te dusze szarym płaszczem
przykryte
Czy nie zechcą już zmienić odzienia
zniszczonego
Piękno, które było przez nie kiedyś
przeżyte
Zastąpić nową Tęczą, znów doznać spełnienia
swego
Czasami mi się udaje... znajduję
zrozumienie
Więc swe dłonie podaje dla nich przyjaźnie
otwarte
Lecz spotykając zapiekłe, już ich nie
zmienię
Bo w swoim bólu i ślepocie całe szarością
przeżarte
napisany Warszawa, dnia 08.11.2007r.
Komentarze (9)
W wierszu poruszono dogłebnie fakt spełnienia marzeń
... Wiadomo nie zawsze marzenia sie spełniają .. ale
jak się bardzo pragnie ... kto wie ... może .. ?
Pozdrawiam Kajka
No cóż, dusza może szapać się (lub Cię) na prawo albo
lewo. Do przodu albo do tyłu. Do dobrego albo do
złego. A Ty sam musisz wybrać najlepszą opcję. I nie
daj się zwariować!
Lubię taki styl... wiersz rytmiczny... treść ciekawa
;)Wielka sztuka umieć tak tworzyć. Podoba się!
cóz moge dodać? wiem jak bardzo się starasz, by
szarość w tęczę zamienić, widzę Twe serce na dłoni
które niesiesz, ale mgła która mnie otacza nie pozwala
dojrzeć ręki na której jest to serce. Tak bardzo chcę
znowu ujrzeć Teczę i cieszyć się tą feerią barw, ale
pamięć wciąż przypomina jak bolesne jest odebranie
barw.....może i jestem przeżarta szarością, ale cóż
moge na to poradzić? Wiersz tak bardzo do mnie
przemawia więc się rozpisałam.....jest piękny jak dla
mnie :) pisany sercem i tak na gorąco..... Próbuj tym
duszom nadal pokazać kolory...może warto?
Bardzo życiowy jest Twój wiersz...aż zadumałam się nad
swoim życiem. Naprawdę mi się spodobał...
...w sumie malo komentarzy pisze pod wierszami,ale
dzisiaj chyba jakis wyjatkowy dzien...mimo obszernego
tekstu przeczytalam z duzym zzainteresowaniem wiersz i
jest w nim cos, co przyciaga...ogolnie rzecz biorac
czytalam wielokrotnie Twoje wiersze i podoba mi sie
ten sposob pisania,pieknie dobierasz slowa i nie
slodze tutaj bron Boze...jestem szczera...P
Wiersz , mimo iż nieco obszerny treścią ma coś w sobie
tajemniczego.Przyjemny do czytania i...każdym wersem
kolejnym zachęca do ...finału.
Nawet nie wiedziałam, że na beju czyta się lepiej
krótkie wiersze. Zachwycił mnnie twój spójnością,
treścią, formą. I ta głebia, którą bardzo lubię. Welka
sztuka umieć tak tworzyć.
wiersz napsany z pasją, obszerny- jestem za, głosuje,
bo sie podoa. Tylko tu, na beju, jak przekonałem sie,
niewielu chce czytać dłuugie wiersze. Szkoda.