Uwierz i....zapragnij
Może nie uwierzysz mi
Może pomyślisz że znów kłamie
Może puścisz moje słowa
Może puścisz je bokiem...
Ale pragnę byś wysłuchał...
Chociaż tyle zrobił dla mnie
Wsłuchaj się...
W słowa które szepczę Ci do ucha
Jesteś zielenią...
Wśród szarości życia..
Aniołem czystości...
Wśród brudów dnia
Namiętnością i uśmiechem
Gdy za chmurami zachodzi słońce
Ciepłem miłości...
Gdy moje serce skuwa lód
Uwierz mi że jesteś pierwszym
I tym ostatnim
Którego pragnę.......
....Ty też mnie zapragnij...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.