Uwięziona szczęściem
Wiersz dla Dziubka:*
Byłam wolnym ptakiem,
uwięziłeś Mnie w klatce,
Chodź o tym nie wiedziałeś,
Ty tez byłeś w pułapce..
Nie chciałeś nikogo-byłeś wolnym
strzelcem,
A strzelec wbił strzałe prosto w twoje
serce..
Próbowałeś to powstrzymać-to że bije
prędzej,
Oszukiwałeś siebie pijąc kolejna
butelke,
Chciałeś wymazać z pamięci lecz ja tam
ciągle byłam,
Dalej siedze w tej klatce,lecz nie ja Ci
strzałe wbiłam,
To AMOR BóG MIŁÓŚCI-sprawcą tego stanu,
Widząc dwa samotne serca-połączył je-lecz
nie odrazu...
Czas pozwolił na poznanie całkowite,
Teraz Nasze imiona na murze wyryte,
Niech ten mur nie runie,niech trwa na
wieki,
Do końca życia razem...do momentu kiedy
zamkna się powieki...
Kocham Cię:*:*Uwielbiam byc w tej klatce:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.