Uwięzione Spojrzenie
Widzę smutek w jej oczach, tak samo jak i w
swoich
Boli mnie to bardzo, tak samo jak i koi
Pokazują one wszystko, a zarazem nic
Całą duszę, lub tylko mych domysłów nić
Pajęczyna spojrzeń - tu jest tylko jedno
Patrzy się na mnie swym wzrokiem, czy aby
na pewno?
Z jej oczu łzy, ja nic nie czuję
Choć widok ten, me serce ciągle kłuje
Wokół niej, masa ciemności bez widocznego
końca
A u mnie, pozorny wschód jaśniejącego
słońca
Powinna być, mym porannym snem
Powinna być, mego życia szczęściem
Powinna być czymś więcej, lecz nie jest
Nie wie nawet, czy nastąpi jej życia
kres
Jej zamrożone spojrzenie, ciągle na coś
patrzy
Choć osmucona i uwięziona, dalej trwa w
tym...
Gdańsk, 28.06.2007
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.