uwodzenie
z cyklu ROZMOWY DAMSKO-MĘSKIE
W haleczce jedwabnej
wyszła wprost z łazienki
rzęsami łopocze
pokazuje wdzięki
z uśmiechem kokietki
z włosami w nieładzie
biodrami pokręca
swoje nogi gładzi
ociera o ciało
łasi na wzór kota
- Zrobię dziś co zechcesz…
- Podaj mi pilota
autor
myka
Dodano: 2009-10-09 08:44:32
Ten wiersz przeczytano 1330 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Jesteś boska ... , a ja jestem pod coraz większym
wrażeniem ...
Pozdrawiam
podobają mi się te Twoje wiersze!
świetne wyczucie i ...z urokiem:)
nie wiem dlaczego go nie czytałam wcześniej?
ha ha ha jest bardzo śmieszny i ...............jak u
nas w domu:-)pozdrawiam
Pewnie chciał wyłączyć telewizor ;)
o Bosze !!!! co to za facio - tragedia !!! "puch
marny" :) wykorzystał do podania pilota ?! takiemu to
kopa w d.... olną część ciała i niech w powietrzu
zdycha z głodu :) dziękuję Myko za podpowiedź -
poprawiłem - pozdrawiam (+)
pomimo jesiennego przygnębienia, czytając ten wiersz
uśmiechnęłam się;) zabawne zakończenie, wiersz ładny
lekko i miło się czyta;) pozdrawiam
Świetny ,uśmiałam się zdrowo.Pozdrawiam.
Hahaha dobre gdyby nie podłoga mokra zdążyłaby
zobaczyć jaki leci program :) myka ! superniasto dziś
u Ciebie :)
Ha, ha , jak nigdzie indziej się uśmiałam. Naprawdę
super:)
Hehehe, to się nazywa manipulacja:D Bardzo fajny
wierszyk. Pozdrawiam.
ha ha a on co na to ? świetne ...:):)
...a początek tak wiele obiecuje...Świetna puenta.
Zmyslowy wiersz ale czy bez pilota nie da rady ?
nie no a zapowiadało się na jakiś seans między kobietą
a mężczyzną...a to pilot stanął miedzy
nimi...hihi...super Ci to wyszło...Pozdrawiam:)