Uzależnienie
(inspiracją do wiersza była dzisiejsza niemoc i rozżalenie z powodu braku internetu)
Stała się dzisiaj tragedia wielka
Nie mogę żadnej otworzyć strony
Bo w internecie nastała przerwa
Cały komputer jest przymulony
Operatora więc chyba zmienię
Jak mi go znowu szybko nie włączy
Aż mi ze złości skacze ciśnienie
Moja cierpliwość zaraz się skończy
Jedno mam tylko teraz pragnienie
Po ulubionych stronach serfować
By zaspokoić uzależnienie
I równowagę w pełni zachować
Jest mi naprawdę ciężko uwierzyć
Gdy dnia porządek stanął na głowie
Że mi bez niego tak trudno przeżyć
I miejsca znaleźć nie mogę sobie
▐▓█▀▀▀▀▀▀▀▀▀█▓▌░▄▄▄▄▄░
▐▓█░░▀░░▀▄░░█▓▌░█▄▄▄█░
▐▓█░░▄░░▄▀░░█▓▌░█▄▄▄█░
▐▓█▄▄▄▄▄▄▄▄▄█▓▌░█████░
░░░░▄▄███▄▄░░░░░█████░
Komentarze (66)
Szakalu jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się
ma :)
zuza :))
Jorg- Ryszardzie :) na dobrą sprawę to człowiek może
się do wszystkiego przyzwyczaić nawet do miski ryżu
:))))
JoViSkA
Internet to nie wszystko.
Bez internetu można żyć.
Pozdrawiam
:))
Uzależnienie....
Moim skromnym zdaniem,da się żyć bez internetu,tv i
innych wynalazków
Popatrzmy do o koła na mijających nas ludzi
I zadajmy sobie pytanie czy to już bardziej niż
uzależnienie .....
Grażynko niestety takie mamy czasy...dziękuję i
wzajemnie miłego :))
Dobra ironia, a wbrew pozorom to niemożność życia bez
netu, jest nałogiem i to poważnym, niestety...
Przerwy są dobre, msz, a ile czasu się zyskuje...
Dobrego wieczoru Ulu życzę :)
Elenko pomyśl sobie, że gdyby nie internet być może
nigdy byśmy się nie poznały :))
Pieronie a już się zastanawiałam kto zaś ten Gudmundur
:))) Zgadzam się z Tobą, bo dzisiaj przez nagłe
odstawienie czułam ogromny dyskomfort...a to już
oznaka uzależnienia...
Czytając sam wiersz, oraz komentarze pod tekstem,
przyłączam się do dyskusji.
To prawda! ale z postępującą technologią.
Jak to się mówi, każdy kij ma dwa końce. A złamany
tymczasowo, skutkuje tym, że uzależnienie daje o sobie
zna ć.
Dawniej skarbnicą wiedzy, była biblioteka.
Wiersz na czasie i się podoba.
Piorónek!
hahahaha...Ela mam nadzieję, że Ci to nie zaszkodzi
:))))))))
Ja uzależniam się od twoich wierszy Ulka ;D
Maryś no powiem Ci, że coś w tym jest...zawsze ktoś
musi stracić, żeby zarobić mógł ktoś...:)
Internet stał się jednym z dań codziennych i nie ma na
to rady.
A psikusa robią nam ot tak, dla zasady by się popsocić
i dać komuś zarobić.
Wojtuś hahaha...mnie to nie grozi, wszystkie swoje
podstawowe potrzeby życiowe staram się zaspokajać
nawet w największym ferworze pracy :))
Iris& zgadza się :)
Moliczko :) jakie czasy takie uzależnienie :))
Halinko :) Jak masz znajomości, to bardzo proszę też
mi załatw hahaha....:)