VOYAGE
Dla pewnej Redakcji;):);)
Gołębie poezji wzlatują Mozartem jego
tureckim marszem
Raptem rajdem Wagnera valkirya mną wzburza
...
Porami ośmioma już nie Vivaldim płomień
piekielny gaszę.....
I rusza w kierunkach nieznanych ma grusza*
co Arte mocą swoją porusza
Oddechem pokonuję samotność i wzrasta we
mnie poczucie rytmu a kolor jest jakby
słyszalny
Ja jestem tu i teraz ..
Ja jestem tam swym dźwiękiem a on jest
jakby widzialnym
Odchodzę dowolnie sterując prędkością a
inna to podróż za każdym razem lecz jedna
drugiej ogromnie podobna-
Wolność Wszystkie Mi Niosą........
Danina to dla mnie ogromna.
~•~`√`√™-ja robak i Orin°villanuav°~~~°```^^^........@88;
Komentarze (62)
Tańcząca ok :)
Przepraszam,Mariuszu,
Nie wiem czemu napisałam Łukaszu,
a może myślałam o Zefirze,
bo chyba czytałam wcześniej jego wiersz.Wybacz!
Miłego dnia życzę:)
Gruszello dziękuję:)
:) No! Redakcj pewnie zadowolona! Musze poichwalic -
znacznie lepiej brzmi :)
;):)
Poglaskalam i jest jakby zadowolony :)))
:))) Moj psiak - Bandyta siedzi teraz blisko mnie, to
go od Ciebie poglszcze :)
Grusz-Ela mnie też on drażni naprawdę i go przerobię
jak mnie najdzie
Dziękuję za szczerość super że Cię jakby mam;)
Pozdrawiam Ciebie oraz Twoich bliskich:)
Hermes, poprzedni"sokoly" bardziej mi sie podobal.
Tutaj moje ucho drazni co nastepuje:
1) I rusza w kierunkach nieznanych ma dusza co Arte
mocą swoją porusza
2) on jest jakby widzialnym
kolor jest jakby słyszalny
No te w/w wywoluja usmiech (bez urazy) :)))
1. - straszny patos plus brzmienie rapowe
2. - jakby - jakbym ogladala kadry z komedii
"Kogel-mogel"
Tak czy inaczej pozdrawiam :)
Dziękuję miłym gościom za wizytę
Ok. nie ma sprawy dziękuję
Czy ja muszę cię zaprosić do znajomych?
Jola będe miał chwile zajrze
Ok.jest już ten drugi doradź proszę jeśli mogę Łukaszu
oceń nie żałuj mnie.To ruszam z tobą w rejs do
zobaczenia w bezkresie nie znanym.
Przepraszam jest już wiersz
RÓŻO ŻYCIE MOJE w poprawce mam CO TO JEST MIŁOŚĆ