...W oceanie ciszy
Pochłonięta w oceanie ciszy.
Proszę o pomoc lecz nikt mnie nie
słyszy.
Akt wiary opada, a samotność i smutek
dopada.
Idąc drogą w poszukiwaniu miłości,
krętą...
Padając na kolana i prosząc o siłe Panienkę
Świętą.
Walka tocząca się w mojej duszy
ucichła...
moje serce się kruszy.
Rozdarte i podzielone jak My dwoje
lecz nigdy się nie zejdziemy wciąż rany
koję.
autor
xxSkromnAxx
Dodano: 2008-08-04 18:29:41
Ten wiersz przeczytano 2411 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ten wiersz Twój najbardziej mi się podoba. Jeśli
chodzi o formę to może popróbuj wiersza białego, bo z
tematami i nastrojem nie masz problemu, spróbuj czy ci
się uda, poczytaj jak inni piszą białe wiersze. Ja nie
jestem literatem ani żadnym krytykiem czy znawcą, tak
po prostu czuję. A może wiersz biały to będzie dla
Ciebie dobry i wygodny środek wyrazu? Może zapytaj
kogoś kto się zna. Powodzenia i życzę więcej uśmiechu,
może nawet w wierszach?
Jeden z lepszych Twoich wierszy. Naprawdę podoba mi
się.
Ładny uczuciowy i taki smutny wiersz... doskonale Cie
rozumiem... rozstanie boli
Smutny wciąż rany koję wrzuciłbym jako ostatni wers
ale to twój wiersz
Serce rozdarte i podzielone jak Wy , kruszy się,
wiersz bez cienia nadziei - mimo że prosisz nawet
Panienkę Świętą o pomoc na drodze poszukiwania miłości
- nie wierzysz abyście mogli być już razem.
Ładny wymowny w treści wiersz, delikatne pióro
powoduje jego lekkość.