...w Twoich dłoniach...
***
czuję jakbym była kwiatem w twoich
dłoniach,
bezbronna i uwięziona,
czuję jak delikatnie...
zgniatasz mnie
coraz bardziej
coraz mocniej
wyrywasz płatek za płatkiem
zrzucasz je na podłogę i depczesz
nie widzisz łez ,które spływają po
liściach,
po twoich dłoniach.
coraz mniej
coraz mniej mnie jest
coraz bardziej
coraz mocniej
ginę w twoich dłoniach
w mocnym uścisku... miłości
czerwone łzy spływają,
kolce pozostawiają rany... z zazdrości
coraz mniej
coraz mniej mnie jest
coraz bardziej
coraz mocniej mnie ściskasz
została ze mnie tylko sucha łodyga,
płatki leżą zgniecione na ziemi
i płaczą słodkim olejkiem,
mieszając się z twoją krwią.
coraz mniej
coraz mniej mnie jest
coraz bardziej
coraz mocniej płaczę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.