...w złotej klatce...
zanurzyłam się w przyjaźni
by dawać radość i brać
żeby śpiewać jak skowronek
na wolności strunach grać
lecz z obawy że odfrunę
w złotą klatkę mnie włożyłeś
struny na swój takt nagiąłeś
trel radosny uwięziłeś
autor
Jolcia
Dodano: 2007-09-08 11:33:50
Ten wiersz przeczytano 717 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo ładny wierszyk :) Jezeli przyjaźn została
uwięziona w złotej klatce to chyba musi znaczyć bardzo
wiele dla kogoś... jednak to nie jest zbyt dobre, żeby
w ten sposob więzić ... Trafne słowa.
Ta, która lubi dawać radość, - źle czuje się w klatce,
a choćby była i ze złota!! Smutno mi sie zrobiło.
Ptak nie żyje w złotej klatce
On chce marzyć lecz otwarcie
Być kwiatuszkiem, snem w zagadce
Suknią barwą i firanką
Chmura w niebie i kochanką
Lecz czuć wolność jak ten obłok
I nie w Tobie, lecz tuż obok..