TO ciepło
Nie spod pióra wychodzą te słowa,
ponieważ piszę je długopisem.
O krzyku nie będzie tu mowa,
Bo słychać jedynie ciszę.
Na duszy czuję się jakoś lekko,
Z serca odchodzi cierpienie,
Czuję tylko TO ciepło
I wiem, że to nie jest złudzenie.
Jesteś człowiekiem- zagadką,
Zrozumieć Cię nie potrafię.
Spotyka się takich ludzi rzadko,
Dlatego myśli o Tobie przelewam na
papier.
Ty dobrze wiesz, że jesteś z innej
planety,
Taki niezwykły i wyjątkowy,
oprócz cielesności kobiety,
Widzisz, że jest we mnie jeszcze ktoś
wartościowy.
Jak pisał Broniewski dawno
(A jego słowa znaczą dla mnie wiele)
"Na mnie coś takiego spadło,
Że nie wiem, co się ze mną dzieje".
Uśmiecham się często sama do siebie,
Przypomniałam sobie o własnej sile
I wiem, że nie byłoby tego bez Ciebie,
Nie czułabym się o tyle...milej.
Nie wiem tylko kim jesteś dla mnie
I chyba nie potrzebuję definicji.
Sprawiłeś, że nie jest jak dawniej
I wciąż odwiedzasz me myśli.
Może te słowa nie są zbyt zgrabne-
Nie jestem poetką ani artystką,
Lecz kiedyś skrawek nieba dla Ciebie
ukradnę,
By podziękować za to wszystko!
Jeśli kiedyś to przeczytasz, będziesz wiedział, że jesteś adresatem :)
Komentarze (2)
piekny ciepły wiersz.i taki płynny ze czyta się sam
Sam pomysł bardzo dobry, rymy nie najgorsze, ale
wogóle nie trzymasz rytmu i to powoduje, że wiersz nie
płynie.