Walka
"Dla tych co się nie podają"
Me życie jest walką umysłu i duszy
ze światem złym gnijącym w katuszy,
ze światem tak czarnym jak węgielny
kamień,
ze światem umarłym który nie powstanie.
Mój umysł wciąż wspiera mą dusze me serce
by się nie ulękły życia w rozterce,
by się nie ulękły zła otaczającego
i walczyły z nim aż do upadłego.
Ma dusza splamiona po latach tej walki,
me serce pęknięte jak z choinki bańki,
mój umysł zmęczony czy podała więcej
tego nie wiem,
ale będę walczył jeszcze silniej
prędzej
nie poddam się łatwo chociaż w końcu
przegram,
nie oddam mej duszy za kawałek chleba.
Przegrając wygram ,ponieważ próbowałem,
przynajmniej walczyłem i się nie podałem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.