Walka z codziennością
Gdy do snu mnie noc kołysze,
mrok zagląda po kryjomu,
marzy mi się życie w bajce,
by mieć tylko święty spokój.
Zdobyć mały skrawek nieba,
jeden obłok by wystarczył,
i rozmowa z krasnalami,
czułabym się tak, jak w baśni.
Chcę na moment znów zapomnieć
- o tej walce z wiatrakami,
pozbyć się codziennych potrzeb,
taki sen by mi wystarczył.
Mała chwila odprężenia,
i odskocznia od problemów,
och, szarości "z życia wzięte",
trudno z wami iść do przodu.
Komentarze (66)
Hej Oluś słonecznej niedzieli
Cmok i zmykam
Ładnie, ciepło, refleksyjnie Oleńko.
Miłej niedzieli życzę.
Pozdrawiam serdecznie:))
Utożsamiam się z Twoimi marzeniami
Olu i chociaż to tylko utopia,
to przecież zawsze warto marzyć.
Cieplutko pozdrawiam:}
Witam słonecznym sercem miłego dn9ia ..
Nie Ty jedna droga Olu
masz takie marzenia,
choć niekiedy się ich nawet
w życiu nie docenia:)
Pozdrawiam:)
ładnie, refleksyjnie...Olu jeszcze trochę
cierpliwości, nawet konstytucja zagwarantuje nam
beztroskie życie i + 1000 po + 100+:) pozdrawiam
niedzielnie
Życie to codzienna walka i to się nie zmienia.
Czas snu jest świetną odskocznią od problemów.
Szkoda, że bajkowe skrzaty nie rozwiążą za nas
nurtujące nas sprawy.
Miłej niedzieli, Olu :)
Pomarzyć można o bajkowym życiu...
Pozdrawiam niedzielnie:)
ja mogę być jednym z krasnali tylko weź mnie też na
ten obłok
Dziękuję
Miłego dnia:-)
Grażynko (tańcząca z wiatrm) miło mi że wpadłaś
Bronisławo
Iwonka K.
marcepani
canna
Wandziu Wandeczko
waldi
agarom
Dziękuję i pozdrawiam:-)
Czasami każdy z nas chciałby oderwać się od
codziennych spraw i problemów.Na chwilkę
zapomnieć,poczuć beztroskę...moż nawet zapomnieć-na
chwilę.Miłej niedzieli.
z tymi krasnalami to pomysłowo... tęsknimy za
dzieciństwem...
Pięknie. Miło cofnąć myśli do dzieciństwa swego, do
tych pięknych czasów kiedy żyła bajka... Pozdrawiam
Olu.