warszawa
wyobrażam sobie, jak cię spotykam. w
warszawie.
jak patrzę na ciebie, jak stoję, jak
milczę.
wyobrażam sobie twój wzrok, wyraz
twarzy.
wyobrażam sobie, że nie będziesz w stanie
nic powiedzieć.
wyobrażam sobie, że będziesz krzyczeć.
zapraszasz mnie na kawę,
stajesz zamurowany.
mówisz: wydojrzalałaś.
przechodzisz obok.
wyobrażam sobie, jak na pożegnanie podaję
ci dłoń.
wyobrażam sobie, jak bezczelnie patrzę ci
prosto w oczy.
wyobrażam sobie stolicę z tobą.
wyobrażam sobie wrocław bez ciebie.
milczymy. oboje.
patrzymy na siebie, jak odbicia w
lustrze.
przechodzimy obok bez słowa.
napotykamy siebie we wrocławiu.
przechodzimy obok.
nieważne gdzie jesteśmy, nie jesteśmy dla
siebie.
Komentarze (1)
Marzenia o spotkaniu w Warszawie.
- ale nie jestescie dla siebie. Wiec po co? Pozdrawiam