Wąskie gardło
Mam dość poważny problem,
z nim żyje się niełatwo:
przez moje gardło bowiem,
nie chce przechodzić kłamstwo.
I choćbym bardzo chciała,
być dla niektórych milsza,
to ta przypadłość gardła
mi to uniemożliwia.
Przyjaciół nie przysparza
to, że kłamać nie umiem,
jednak czasem się zdarza,
zasłużyć na szacunek.
autor
krzemanka
Dodano: 2013-03-26 13:32:05
Ten wiersz przeczytano 2091 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
masz dobre gardło, peelko, a szacunek na pewno jest
zasłużony i szczery,
/Można skłamać nie tylko słowami, lecz i bukietem...
/ M. Choromański
Wąskie gardła to kolosalny problem naszej cywilizacji
:)))
Świetny "morał" Krzemanko. Pozdrawiam z uśmiechem
Wena Cię nie opuszcza krzemanko, kolejny dobry wiersz.
Masz oryginalne pomysły, widzisz wiele i
interpretujesz zaskakująco. Podziwiam Twoją
umiejętność wypowiedzi. Wesołych Świąt :)
to faktycznie poważna przypadłość, wskazane gardła
rozpychanie ;-) dobry wiersz
Ostatnia jakoś mi nie brzmi, a konkretniej drugi i
trzeci jej wers. Może:
że tylko prawdę mówię
czasem się jednak zdarza...
Jak to ja...?))) Wesołych...
Super krzemanka, tak trzymaj:)+
krzemanko, szacun wielki za całokształt:). Pozdrawiam!
Lepszy jeden prawdziwy wróg... niż dziesięciu pseudo
przyjaciół :)
Krzemanko znam to z autopsji. "Przyjaciół nie
przysparza" ale...
"jednak czasem się zdarza,
zasłużyć na szacunek." PLUS Serdecznie pozdrawiam
E_J. No niestety. Ludzie nie lubią prawdy.
Szanuję ludzi prawdomównych ,ale nie każdy ich
lubi:),bo prawda w oczy kole.Pozdrawiam.E.
Wiem, o czym mówisz krzemanko.Też tak mam. Pozdrawiam.
Fajny rymowany wierszyk
W wielkim szacunkiem dla Twoje osoby i pięknej
Weny,pozdrawiam
No jakoś tak mi się skojarzyło z tym tytułem.