Wciąż daleko
Oczy mi dał
By łzą zabłysły
Serce podarował
By ból poznało
Deszcze by słonce rozjaśniało
Cierpienie by miłością zakwitło
Zło by prawdę dojrzeć
I jeszcze ona by była
Obok wciąż w oddali
Na wyciągniecie ręki
Wciąż bez bliskości.
Zaśnij krzyczą z oddali dotykają Cie słowem zaśnij odejdź w niepamięć pozwól nam żyć dalej.
autor
Inkwizytor
Dodano: 2007-02-19 19:27:22
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.