Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

wciąż do was wołam

pod uderzeniami nocnego wiatru
sypią się liście z drzewa. za oknem
skargą jesienną nuta wybrzmiewa,
a potem cisza,mowa kamieni. ze strug
wycieram szkła i nie płosząc cieni
cicho, cichutko łkam:

dzisiaj dzieciństwo
nie chce odejść,
a we mnie tylko
ciemne dreszcze.
chcę innych ramion,
innych objęć.

kochani, gdzie jesteście?



autor

szatynka_01

Dodano: 2017-10-28 15:21:15
Ten wiersz przeczytano 1748 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

anna anna

samotność, wspomnienia - słowem jedno wielkie
wołanie:Przytulcie mnie!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »