WCZORAJSZY SEN
Nowy dzień się zaczął...
-znów Ty i ja
Dzikie żądze , pożądanie...
-wymarzony świat
Nagi oddech, płonie pościel..
-serce bije w rytm
Dwoje ludzi, namiętności...
-najpiękniejsze sny
Boskie chwile, uśmiech błogi...
-szepty-krzykiem ciał
Niejasności, grzeszki małe...
-wszystko idzie w dal
Pocałunki, sploty ciał...
-serca dwa niebiosa
Łzy radości, duszy tlen...
-oddech na mych włosach
Puenta, wulkan, rozkosz boska..
-milion istnień płynie
Szczyt radości ,fala istot...
-na mym ciele ginie
Bliskość, ciepło, uśmiech chwili...
- i radości małe
Boskie ciała, serca nasze...
-w Tobie szczęście całe
...nagle...
Stoi domek z kart, niby...
-coś się dzieje...
Wchodzę, hałas, ludzi tłum...
-zmęczone nadzieje
Prośby, krzyki. płacz...i nic...
-nie ma co już szukać
To był tylko...piękny sen...
- i życia nauka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.