Wdzięczność... aż do grobowej deski
Inspiracja: wiersz Eleny Bo „Loty bąkom zakazane”
Jest „Grupa” ludzi „szczerze” oddanych
(Złośliwi mówią, że „Świata Pany”),
Która od ponad półtora roku
Potrzebom naszym dotrzymać kroku
Pragnie... się stara, wymyśla, poci
I wszystko na nic! Słowa dobroci,
Gestu wdzięcznosci się nie doczeka!
A przecież robi to dla człowieka,
Dla ciebie, dla mnie, ogółu ludzi!
Dla kogo „Ona” kurna się trudzi?
Tyle pieniędzy (NASZYCH) wydaje!
Często na uszach, na głowie staje!
Ratować pragnie... czy nikt nie widzi!?
Ludzie powinni zacząć się wstydzić!
Szczepionki nie chcą ludziska „głupie”
Zatem jak nie to... może o pupie
Trzeba pomyśleć... to druga „głowa”!
(I już im świta idea nowa).
Jak nie maseczki i nie szczepionki
(Żeby nie było z „nurtem” rozłąki),
Temat rozwiążą od pupy strony:
Nakaz pampersów będzie wdrożony!
A ja, tak myślę, gdy "bąk" zadmucha
Trochę za mocno... wtedy pielucha,
Spełni swą rolę - ułatwi życie!
Jak nie być wdzięcznym takiej
„Elicie"???
Komentarze (73)
Doszedłem już do takiego stanu, że uwierzę w każdą -
nawet największą - bzdurę, jeśli ni ktoś powie, że
wymyślił ją rząd...
P.S 2 Mam podobną refleksję do Waldka, tak poza tym...
P.S Dwie osoby, które nie zdążyły się zaszczepić
niestety już odeszły:(
Nie, no chyba to żart,
a co do szczepionki mój dorosły syn jest na mnie
wściekły, że się jeszcze nie zaszczepiłam, on, wszyscy
jego znajomi i ich matki, babcie są zaszczepione, no i
jakoś wszystko jest ok...
Dobrej nocy życzę, Bogusiu.
Trzeba się śmiać póki czas. Bo na jesieni będzie się
dziać...
Pozdrawiam
Elena Bo
Wiem Elenko, ze nie smiesznie, ale czy placz nam
pomoze?...
Trzymaj sie zdrowo.
Dziekuje i sle pozdrowienaia. :)
@Krystek
Moze nas calkiem nie okradna.
Dziekuje Ci Krysiu serdecznie.
Pozdrawiam :)
JoViSkA
Tez tego nie wiem, Jovisia,
wiec tylko pisiam... i pisiam...
Serdeczne serdecznosci sle, Ulu :)
waldi1
Dziekuje Waldku za Twoja zawsze oryginalna refleksje.
Klaniam sie :)
Bogusławie byłoby bardzo śmieszne, gdyby nie było
prawdziwe. Zarabiają na nas na wszystkim, a nawet na
śmierci...
Pozdrawiam serdecznie. :)
Skutki "elity" coraz bardziej na własnej skórze
czujemy. Portfele też coraz lżejsze mamy. Spokojnej
nocki i miłych snów:)
I znów będzie można zbić kasę na pieluchomajtkach lub
uniwersalnych korkach do d....:D:D hahaha...masakra
jakaś...śmieję się do rozpuku...:))) Bo ja już nie
wiem czy mam się śmiać czy płakać :))) pozdrawiam
Bodeczku :)))
czytam Twój wiersz z dobrym humorem ja zawsze idę
swoim torem raz jest lepiej raz jest gorzej ...na
szczęście wrócił.. ten na białym koniu ...sam będzie
czerpał... a nas wyśle z widłami do gnoju itd ...