We śnie
Dziękuje wszystkim za tak ogromną ilośc głosów, nawet marzeniami nie ogarniałem takiego zainteresowania moim pisaniem, dziekuje i wielki pokłon, również dziękuje Alindo Tobie za "100 pytań do..." Myśle jednak, ze do poety mi daleko może jestem na etapie( jak to ktoś określił) 15-letniego Mickiewicza, myslę jednak, ze takie porównanie też jest aż nadto wybiegajace poza prawdę, ale chciałbym kiedyś tam.... pisać tak jak 15-letni wieszcz... moje wiersze są tylko jakimś głosem duszy, serca czasami może i zgrabnie ubranym w słowa tęsknoty, marzenia i niedoścignienia mojego ja... i bardzo ważna sprawa, otóż cenne dla mnie jest jeśli mnie przeczyta choćby jedna osoba i odnajdzie w moich wierszach małą cząstkę siebie, nie pisze dla poklasku tym bardziej dla mnie szok, ze wiersze moje są na "liscie top"...Jeszcze raz sercem dziękuje Piotrek
Gdy ja przerzucałem rumowisko moich snów
nadczuły czas wykarmił łzami kochane
troski
kiedy oczy wbijam w firmament pełen
chmur
on w nieboskłonie rzeźbił pomniki z
tęsknoty
Póki niebo jest daleko Ty wekslujesz we
śnie
szepty mojej modlitwy do arkadii niesie
wiatr
w skrzydłach anioł nie pierwszą suszy już
łzę
i zanim zaschnie następna zwilża moją
twarz
Każdą nocą gdy pod powieki wkradał się
sen
byłaś tam ze mną aby słabość moją pokonać
i gdy poczułem strach przed kolejnym dniem
padałem bez tchu, a Ty otulałaś w
ramionach
We śnie dawałaś ciepło lecz słońce spaliło
je
odchodząc znaczyłaś gwiazdom miłości
szlak
kiedy mojemu sercu przywracałaś życia
sens
uciekający sen zostawił niedokończoną
baśń
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.