wędrująca dusza
moje okna mają oczy
stare buty
i warkoczyk
moje okna wciąż się patrzą
w dzień znikają
w nocy niańczą
czego chcesz ode mnie zjawo
śpij córeczko
dobrze mamo
moje okna mają oczy
stare buty
i warkoczyk
moje okna wciąż się patrzą
w dzień znikają
w nocy niańczą
czego chcesz ode mnie zjawo
śpij córeczko
dobrze mamo
Komentarze (26)
Wędrujące dusze mają problem z wcieleniem dlatego
błądzą między ziemią a niebem. Niektóre są przyjazne,
inne złośliwe;
Bardziej, niż zmarłych, boję się żywych pożytecznych
idiotów :(
Miłego dnia :)
Mroczny a może smutny...zabłąkana bezdomna dusza,albo
też przechodzi kwarantannę w poczekalni czyli w
Czyśćcu ...pozdrawiam ciepło.
Zgadzam sie z przedmówczynią.
Pozdrawiam
Już kiedyś czytałam tę świetną mini,
bardzo, bardzo dobra i wstrząsająca, msz.
Dobrej nocy życzę Autorowi, bez zjaw.
Słyszałam o wędrujących, niespokojnych duszach.
Wiersz mroczny i tajemniczy.
Bardzo ciekawy i nietuzinkowy wiersz.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Dziękuje wszystkim za wizyte i komentarze;)
Wszystkiemu winna nasza wrażliwość i wyobraźnia. Każda
nocka tajemnice niesie. Pozdrawiam cieplutko, sokojnej
nocki:)
na szczęście są specjaliści w tym temacie (egzorcyści
) i potrafią taką wędrującą duszę odprowadzić gdzie
trzeba :)po moim domu też coś wędruję czasem i stuka
ale to temat na bardzo długi wierszyk :) pozdrawiam z
+
Mroczny rzeczywiście, a wyobraźnia pracuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Moja wyobraźnia oszalała..., pozdrawiam;]
Bardzo fajne!
Głos mój i szacun jest twój!!