Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wełniany koc

palę papierosa
siedzę w fotelu
patrzę na fontannę
która kupiłem nie wiem
po co
szukam dla niej miejsca
kiedyś kiedy
mieszkałem gdzie
indziej
w mieście z widokiem
na Ślężę
lubiłem fontanny
tego miasta
delfiny gnomy
świat uśmierconych
jak się racjonalistom
zdawało
pod światów spoglądających
na ludzi z pobłażliwym
uśmiechem wiecznie
trwałych podszewek
bez których
one to wiedzą
nie istniała by
nasza trójwymiarowa
płaskość
siedząc w fotelu
palę papierosa
kiedy Ty pojawiasz
się w drzwiach
z wełnianym kocem
przykrywasz mi
nogi
zabierając papierosa mówisz
chłodno się zrobiło
kochanie
całujesz
siadając na poręczy fotrla
tulisz się i
pytasz
czy to dlatego tak
chlodno
że uśmiercamy świat
nasztch
podszewek
i rowniesz wślizgujesz się
pod koc

autor

jydysz

Dodano: 2007-10-23 21:22:06
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »