Wesoły listek
Jesienny wieje wietrzyk radosny
Owiewa swym chłodem i dęby i sosny
Wieje bez przerwy raz słabiej raz
mocniej
Czy w porze dziennej czy w porze nocnej
Na wszystkich drzewach wyschły już
liście
W końcu już jesień - to oczywiste
Liście przybrały przeróżne kolory
Był wśród nich jeden bardzo wesoły
Dał się więc porwać przez nasz wiaterek
Widzi dzieciaczka co nosi sweterek
Swoich ziomeczków już listek woła
No i spadają tak dookoła
Dzieciaczek również zawołał kumpli
zaczęli robić z tych listków kupki
Raz w nie wskakują raz rozrzucają
A liście kolejne się dołączają
I tak się bawią z listkami dzieci
Dopóki Słońce na niebie świeci
Więc nikt mi nie powie
że ponura jest Jesień
Jako dziecko czekałem
aż będzie znów Wrzesień
Komentarze (30)
A co do Ciebie wolnyduchu, uważam, że ja w ogóle nie
potrafię pisać, a jednak jakieś tam żałosne próby
twórczości wrzucam. Więc morał z tego taki iż chyba
nie istnieje takie wyrażenie "nie umiem" skoro mój
wiersz Twoim zdaniem jest sympatyczny ;)
milasek, wierzę, w końcu to świetna zabawa
również pozdrawiam
cii_sza, tak, dobrze wyczytałaś. Miło "spotkać" kogoś
z branży :)
dzięki za opinię ;)
lanatictodeath dzięki wielkie, właściwie co do tych
zdrobnień się zastanawiałem czy aby nie za dużo :P
Sympatyczny wierszyk dla dzieci, ja nie umiem dla nich
pisać, niestety.
witaj też jako dziecko bawiłam się w liściach :)
pozdrawiam
Witaj młody człowieku. Z tego co wyczytałam, jesteś
introligatorem:) Też pracowałam(bardzo dłuuugo:)w
poligrafii, choć robiłam co innego.
A wierszyk, dla dzieci. Z tym, że dla mało
wymagających.
Zdrobnienia robią klimat, świetne
Mgiełko, miło mi, że tak mówisz
Anno myślę, że ta zabawa będzie towarzyszyć każdemu
pokoleniu bez wyjątku.
Dziękuję Maćku.J
Po wersach lekko się płynie.
wnuki*
moje wnuku uwielbiają zabawę jesiennymi liśćmi.
no i super
witaj na portalu !