Wiara
Dziś jest jakiś taki dzień... dziwny
niby nie różni się od innych
a coś się zmieniło- czuję to i już wiem.
Myśli już nie odlatują chen chen daleko-
-zbierają się- jest ich coraz więcej.
Ciekawe, czy istnieje jakiś limit ilości
tak jak na dysku w komputerze...
ale, czy to takie ważne...
"Carpe diem" powiedział kiedyś człowiek.
Idę więc... i staram się nie zbaczać z
drogi,
którą sobie już tak dawno wyznaczyłem
"Carpe diem"- wiem kochanie- kiedyś
zboczyłem...
zgubiłem- Się, sens drogi i Ciebie.
Widzę te setki oczu wpatrzonych we mnie
widzę te tysiące ust co biorą wdech
widzę te miliony uszu czekających na
dźwięk;
Chcą usłyszeć, zobaczyć i potwierdzić,
że walka w imię Dobra ma sens-
- że cel jest i można tam dojść.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.