Wiara,nadzieja,miłość...
Trzy słowa sa na swiecie, sens zycia
zawieraja,
Trzy słowa, ktore w troskach przetrwac nam
pomagaja.
WIARA , NADZIEJA , MIŁOSC-coz wiecej nam
potrzeba,
By z kazdej kretej drogi,dotrzec do wrot
nieba.
Wierze, gdy rano wstaje i oczy swe
otwieram,
W dzien pelen blasku slonca, w swej duszy
radosc zbieram.
Wierze w szczesliwe jutro, gdy smutek
cieniem pada,
Kiedy samotnosc w tlumie,swym plaszczem na
mnie spada.
Wierze gdy rania slowa,iz wszystko to
przeminie,
Ze dobroc w ludzkich sercach do konca nie
zaginie.
Z nadzieja spac sie klade, ze jutro rano
wstane,
Te jedna piekna chwile od zycia juz
dostane.
Nadzieje w sercu nosze, ze wszystko ma sens
jakis,
I slonce na tym niebie, i spiewajace
ptaki.
Z nadzieja brne przez zycie, ze czeka mnie
nagroda,
I z duma na swym czole ide po zycia
schodach.
Milosci szukam wokol, by zycie w barwy
ubrac,
By gdy wychodze z domu , nieczego moc sie
nie bac.
I milosc swa rozdaje,gestem,uczynkiem,
slowem,
By na zakretach zycia wysoko uniesc
glowe.
Milosci Twojej pragne,jak slonca, wody,
nieba,
Do zycia jak powietrza, milosci Twej mi
trzeba.
I gdy noc cieniem swoim, swiat caly nam
osnuje,
Wiare , nadzieje, milosc Tobie dzis
ofiaruje.
Abys jak ja z usmiechem, wital to slonce
rano,
niechaj inni ludzie od Ciebie je dostana
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.