O wiare, zycie i zdrowie
wiersz gwarowy
O wiare,zycie
i zdrowie
Pytom Cie Boze Ojce
przymnóż nom syćkim wiary,
nadziei, miyłości,
i więcej zdrowio, mocy
ze zycio radości...
Cobyk mogła jako downo
w kościółku na progu,
dziękować Ci za zycie,
Ojcu Panu Bogu...
Coby sie do zycio
jakosi pozbierać,
zanim mnie ku sobie
wezwies, Panie Boze stela.
Jesteś na stolcu co dnia,
w ofierze w kościele,
w opłatku biołym jak śnieg,
we winie.
W świętej krwi Twojej
i w ciele...
Pytom jesce coby
tak straśnie życie
nie bolało,
i coby sie syćko
według Twojej Woli stało...
Dziękuję wszystkim za życzenia i pozdrawiam serdecznie...
Komentarze (16)
Jaki to piękny wiersz Skoruso...
Potrafisz zachwycić.
Piękne są Twoje życzenia dla wszystkich, dla siebie...
Umiesz poruszyć do głębi.
Jednocześnie Twój wiersz jest pełen ciepła, wiary,
zdania się na wolę Boga...
Chrystus wszystkich nas kocha i zrobi tak, żeby było
najlepiej.
Nie chce, żeby życie bolało...
Serdecznie Ciebie pozdrawiam:)