wiatr
za oknem wiatr szaleje w dziwnym tańcu
powoli zapana nocna mgła
Po słodkim śnie przychodzi przebudzenie
......szybko tak mija czas
nie będziemy ...nie będziemy już tak bardzo
odjazdowi
smutek puka do drzwi kęs po kęsie gryzie
resztki duszy
moje gorzkie łzy przez cały czas nie
pozwalają mi ukryć tęsknoty w oczach
mych...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.