Wiatr pamięta
Głupia ja co w miłość wierzę,
Głupi Ty co też ją znasz,
Ty mnie kochasz, ja cię kocham szczerze,
Do obłędu, ze aż nie wiesz w co się
pchasz...
Będę co dzień obiad Ci gotował,
A ja wiersze w dzień pisała Ci,
I tak ona jego i on bajerował,
I tak upłynęły ich młodości dni...
Świat brutalny kochanków rozdzielił,
on wyjechał, wcześniej się spakował,
na odjeździe nawet się "rozkleił",
choć od dawna ucieczkę planował...
Lata upłynęły długie,
gdy o niego co dzień się modliła,
On panience dziecko jakiejś zrobił,
ona za to karierę zrobiła.
A po latach, gdy się znów minęli,
nawet siebie już nie rozpoznali,
Tylko wiatr wciąż śmiejąc się pamiętał,
jak uczucie sobie wyznawali...
Komentarze (3)
wiersz smutny, ale tak bywa w życiu, pozdrawiam ciepło
:)
Coś jednak w sercu pozostało...
Tylko wiatr pamiętał --oni zapomnieli-widać ta miłość
za słaba była ,że tak szybko się skończyła.Podoba mi
się ten wiersz.Pozdrawiam