widok załamany
zapłakane oczy moje
rozedrgane ręce
głos łamliwy
w dłoniach kawa i papieros
zgarbione plecy
zaciskane raz po raz
pięści i usta
tego nie powinny widzieć
zatroskanej oczy matki
zapłakane oczy moje
rozedrgane ręce
głos łamliwy
w dłoniach kawa i papieros
zgarbione plecy
zaciskane raz po raz
pięści i usta
tego nie powinny widzieć
zatroskanej oczy matki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.