Widzieć świat jak dziecko...
Pragnę zachować
entuzjazm dziecka.
Oglądać świat radosny,
kolorowy,
taki beztroski, bajkowy.
Z szeroko otwartymi oczami,
zachwycać się drobiazgami.
Widzieć, czego dorośli
nie dostrzegają.
Wierzyć ludziom w dobroć,
szczerość,
bezinteresowną przyjaźń,
miłość.
Nieudawane emocje mieć.
Na każdym kroku zła
nie szukać.
Kreatywną wyobraźnię
wykorzystywać.
Wszystkim, co nowe
być zafascynowanym.
Czuć się bezpiecznym,
kochanym.
Życie przeżywać całą piersią,
z podniesioną dumnie głową.
Komentarze (6)
To jest w życiu bardzo kluczowe by zachować zawsze
dziecięce entuzjazmy.
Kochany jest ten wiersz, zabieram go ze soba:)
Właśnie "z podniesioną dumnie głową ".
Z podobaniem.
Pozdrawiam Kobalt.
Zachować w sobie coś z dziecka, jest bardzo ważne, bo
niesie to fantazję, spontaniczność i radość z
drobiazgów.
Pozdrawiam serdecznie :)
kto ma dusze dziecka jest szczęśliwym optymistą.
Dobra refleksja. Pozdrowienia :))