Widzisz i nie grzmisz
Ja mam związane ręce
Choć na odległość mogę sięgać
Lecz z bliska są tak kruche
Że ich dotyk marny pęka
Wskazówki są bezużyteczne
Bo prawda krzyczy jak najgłośniej
W hałasie myśli suche liście
Padają na bruk chropowaty
I gniją niezapamiętane
Pożywią się nimi tęsknoty
A kiedy już będzie za późno
Łańcuch tak rdzawy
Z hukiem spadnie
Tego już nigdy nie odzyskam
Na wieczność mrok wieczny zapadnie
autor
HUZAROVA
Dodano: 2015-04-02 12:49:17
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
+++ pozdrawiam
Jest potencjał.
Myśli gniją nie zapamiętane. Ciekawa refleksja o
życiu. Pozdrawiam