Więc jednak
stary jak swiat ten twor mojego umyslu...
Więc jednak,
Ktoś inny zakłócił me szczęście,
Szczęściem mym była, choć jedna myśl
krótka- Może Mą będzie?
Wtem nagle jak grom, co odebrać i życie
może i dobytek cały,
Skruszył me serce, które przedtem
szczęśliwe,
Teraz wije się w okropnych mękach,
Mąk tych nie zżuci ni szczęście ni
miłość,
One będą trwały,
Trwały będą aż do momentu, w którym zapomni
me serce boleśnie skruszone,
Które czekało momentu by okazać swą miłość,
swe ciepło,
Nie przyjedzie to prędko,
Gdyż serce raz zranione pamięta zawsze
swoich Mąk udrękę,
I zapomnieć nie może, chociaż prób jest
wiele wymazać z pamięci tą Apokalipsę.
Wymazać nie może, bo pamiętać musi, czy
chce czy nie chce tego,
By nie popełnić błędu temu podobnego,
By nie zakochać się znowu w złej osobie,
By nie uwielbiać jej ponad swoje życie,
I zapisze sobie na zawsze te słowa:
Musze pamiętać, choć pamiętać nie chce, by
nie popełnić błędu temu podobnego!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.