Więc postanowione...
Czasem bywa tak, że wszystko traci
sens...
To co dobre kończy się...
Nadzieja znika w ciemny kąt...
Pojawia się mrok...
Zasłania słońce dobrych chwil i dni...
Ciemność okryła twój świat...
Twój smutek przerodził się w gniew...
Na ludzi którzy Cię zranili...
Pozbawili słońca i uśmiechu...
Zostawili tylko ból...
Wszystko musiało się skończyć...
Tak samo szybko jak się zaczęło...
Została ze swoim bólem sama...
Siedzi gdzieś w koncie...
Zupełnie sama z żyletką w dłoni...
Nikt nie zatrzyma, nikt nie
przeszkodzi...
Nie ma nikogo kto zapłacze nad twym
grobem...
Więc postanowione koniec...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.